Wybraliśmy się dzisiaj nad jezioro szukać pierwszych sygnałów wiosny. Coraz cieplej, bezwietrznie i żywego ducha. Wszystkie kładki wędkarskie puste, aż żal że nie zabraliśmy wędki.. Za to las wokół jeziora coraz głośniejszy, dzięcioły zapamiętale bębniły dziobami o korę drzew co niechybnie świadczy o rozpoczęciu okresu godowego.
Z każdym tygodniem będzie coraz ciekawiej, zachęcamy więc do wyruszenia z miasta.